09.01.2018 12:30 5 Redakcja/SM Wejherowo
Złość, agresja, a może po prostu bezmyślność – trudno ocenić, co kierowało mieszkańcem Kębłowa, który wracając z dyskoteki, postanowił zniszczyć świąteczne ozdoby na deptaku i placu Jakuba Wejhera w Wejherowie. Mężczyzna został zatrzymany przez strażników miejskich i ukarany mandatem.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (7 stycznia) nad ranem. Mężczyznę, który wraz z kolegą przemierzał wejherowski deptak, zauważył dyżurny straży miejskiej. Uwagę funkcjonariusza zwróciło jego agresywne zachowanie, więc zadysponował na miejsce patrol.
– W międzyczasie sprawca zdążył uszkodzić jedną ozdobę zamontowaną na kwietniku. Na pl. Jakuba Wejhera próbował jeszcze zmierzyć się z ozdobnym bałwanem, ale rychło w czas jego zamiar udaremniono – relacjonuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Wandal został ukarany 500-złotowym mandatem. Jego kolega zamówił taksówkę i obiecał, że odwiedzie go do domu.