17.12.2017 14:30 13 Redakcja
Budowa nowej drogi łączącej powiat wejherowski z puckim ma rozpocząć się w 2019 roku. Roboczo trasa została nazwana drogą powiatową nr 1442G Celbowo–Brudzewo–Wejherowo. W ramach inwestycji założono, że ma powstać trzymetrowy pas ruchu w obu kierunkach oraz trzymetrowy ciąg pieszo-rowerowy na długości całej drogi. Do końca 2017 roku zakończyć się mają konsultacje środowiskowe.
Obecnie dokumenty znajdują się w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, po ich otrzymaniu decyzję będzie musiała wydać gmina Puck. Dopiero wtedy będzie można przystąpić do końcowych prac nad projektem i złożeniem go do realizacji.
– Projekt jest realizowany, w tej chwili dokumenty są opiniowane przez RDOŚ. Droga miała być zgłoszona do dofinansowania na rok 2018, nie udało się, cały czas trwają procedury. Mamy nadzieję, że w 2019 roku uda nam się to wszystko spiąć i złożyć wniosek o dofinansowanie. Wtedy będzie mogła rozpocząć się realizacja tego zadania – informuje Robert Lorbiecki, dyrektor dróg powiatowych dla Wejherowa i Pucka.
Cały czas trwają prace w powiecie wejherowskim. Dla lokalnych władz jest to ogromna inwestycja.
– Droga łącząca Wejherowo z Celbowem przez Brudzewo ma mieć 12 kilometrów i połączy powiat wejherowski z puckim. Droga nie została zrealizowana, gdyż trwa kompletowanie dokumentów z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Jest w tej chwili konsultowany raport oddziaływań na środowisko, w związku z przedłużającą się procedurą ta sprawa została odłożona, ale mamy nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mieli już cały komplet dokumentacji i będziemy mogli ruszyć z budową – dodaje Witold Reclaf, wicestarosta wejherowski.
Przypomnijmy, że projekt budowy drogi pomiędzy Puckiem i Wejherowem spotkał się z mieszaną opinią mieszkańców miejscowości położnych w rejonie planowanej inwestycji. Niedawno odbyły się konsultacje społeczne, podczas których nie kryli oni swoich obaw. Osoby mieszkające na terenie gminy Puck obawiają się głównie powodzi spowodowanych zmianami w odwadnianiu pól. Przeciwna budowie nowej trasy była też m.in. część mieszkańców Kąpina. Przeciwko planom budowy drogi protestowali między innymi organizatorzy akcji ratowania lasów, kilkaset osób poparło także specjalną petycję.