Od niedzieli 17 września trwały poszukiwania 46-letniego Piotra S. z Władysławowa. Wczoraj (21 września) z wód Zatoki Puckiej wyłowiono ciało mężczyzny. Najprawdopodobniej są to zwłoki poszukiwanego.
Rodzina potwierdziła tożsamość mężczyzny, którego ciało wyłowiono z wód Zatoki Puckiej. Jest to 46-letni Piotr S.
– Około godziny 13:15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pucku otrzymał zgłoszenie od ratownictwa wodnego o dryfujących zwłokach na akwenie Zatoki Puckiej. Policja niezwłocznie podjęła czynności – informuje asp. sztab. Monika Bradtke z Komendy Powiatowej Policji w Pucku. – Osoba zawiadamiająca policję dysponowała jednostką pływającą. Wraz z patrolem udano się w głąb akwenu, gdzie ujawniono pływające zwłoki, które następnie zostały zholowane na linię brzegową – dodaje.
Na lądzie zostały podjęte czynności dochodzeniowo-śledcze z udziałem technika, prokuratora oraz lekarza biegłego, a ostatecznie ciało zostało przetransportowane do prosektorium w Pucku.
Do piątkowego poranka (22 września) nie nastąpiła jeszcze identyfikacja zwłok przez najbliższych. Przy mężczyźnie nie odnaleziono również dokumentów potwierdzających jego tożsamość, niemniej wskazuje na nią ubiór oraz szacowany wiek. Najprawdopodobniej były to zwłoki zaginionego 17 września Piotra S., 46-latka z Władysławowa. Na razie policjanci odmawiają komentarza w sprawie ewentualnego udziału osób trzecich w tej tragedii.
Przypomnijmy, że poszukiwania Piotra S. trwały od niedzieli 17 września. Zaginiony wyszedł z domu około 9:00 i od tej pory nie kontaktował się z rodziną. W trakcie poszukiwań sprawdzono wszystkie miejsca, w których ewentualnie mógł przebywać 46-latek – niestety, bezskutecznie. Apel policji zamieściliśmy w tym artykule.
