13.09.2017 10:31 12 Redakcja
Grupa wejherowskich radnych postanowiła przekonać miejscowych samorządowców do budowy drugiej krytej pływalni. Jednym z argumentów była rosnąca liczba osób, która korzysta z obecnie działającego obiektu przy Zespole Szkół nr 3. Większa część miejskich rajców - póki co - nie dała się jednak przekonać do pomysłu.
Projekt uchwały w sprawie przystąpienia do budowy krytej pływalni przy ulicy Kalwaryjskiej w Wejherowie omawiano na wtorkowej (12 września) sesji rady miasta. Jak przekonują pomysłodawcy, powstanie basenu mogłoby mieć istotne znaczenie dla rozwoju miasta.
Inwestycja miałaby zostać sfinansowana wspólnie z powiatem wejherowskim oraz z pomocą środków pozyskanych z ministerstwa sportu. Samą budowę wnioskodawcy oszacowali na około 25 milionów złotych. W roku 2018 malałaby zostać opracowana koncepcja, by realizacja przedsięwzięcia była możliwa w latach 2019–2021.
– Obecny basen w Wejherowie jest bardzo zatłoczony. Nowa pływalnia mogłaby go odciążyć – argumentował Tomasz Schmidt, radny z Wejherowa.
Takie argumenty jednak nie wszystkich przekonały. Według danych, które od kierownictwa basenu uzyskał radny Tomasz Groth, z wejherowskiej pływalni od czasu uruchomienia Aquaparku Reda, liczba korzystających z możliwości pływania spadła o około 6 tysięcy osób.
– Jestem za tym, by baseny były przy każdej szkole, ale miasta w tym momencie nie stać na otwarcie drugiej pływalni – zaznaczył.
Podczas dyskusji nie brakowało też głosów, że pomysł należy dobrze przeanalizować, jak i ewentualne możliwości jego realizacji. Ostatecznie większość radnych zdecydowała, że kwestia budowy nowego basenu ponownie zostanie przedyskutowana przez radnych pracujących w komisjach merytorycznych rady miasta.