25.07.2017 14:36 0 Redakcja/KPP Wejherowo

Wyprzedzanie mogło się skończyć tragedią

Fot. KPP Wejherowo

Apele policji o ostrożną jazdę nie przynoszą pożądanych skutków. Wciąż nie brakuje kierowców, którzy, aby zyskać kilka minut, decydują się na ryzykowne manewry na drodze.

Przykładem takiego zachowania może być zdarzenie, do którego doszło 22 lipca po godzinie 17:00. Wejherowscy policjanci otrzymali wówczas zgłoszenie dotyczące wypadku drogowego, do którego doszło w Bieszkowicach. Na miejsce zostali skierowani policjanci z drogówki, którzy zajęli się ustaleniem okoliczności wypadku i zabezpieczeniem jego miejsca. Sprawczynią zdarzenia okazała się 23-latka kierująca volkswagenem golfem.

Jadąc w kierunku miejscowości Nowy Dwór Wejherowski, najprawdopodobniej podczas wykonywanego manewru wyprzedzania kolumny pojazdów, nie zachowała szczególnej ostrożności i najechała na lewy bok forda mondeo, którym 31-latek prawdopodobnie wykonywał manewr skrętu w lewo – relacjonuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

Fot. KPP Wejherowo

Niebezpieczny manewr doprowadził do zderzenia obu pojazdów. Kierowca i pasażer podróżujący volkswagen zostali przewiezieni do szpitala.

Kierowcy często tracą czujność i nie zdejmują nogi z gazu. Wystarczy chwila nieuwagi, a najmniejszy błąd może się skończyć zderzeniem z innym pojazdem – podsumowuje Anetta Potrykus.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...