Najpierw pił alkohol, potem zaczął dewastować ubikację, a ostatecznie uciekł. Dzięki zdecydowanej reakcji, 27-letni wandal z Wejherowa szybko wpadł jednak w ręce strażników miejskich i został przekazany policji.
W środę 12 lipca około godziny 21:00 dyżurny wejherowskiej straży miejskiej otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z lokali na Placu Jakuba Wejhera pewien mężczyzna zniszczył toaletę, po czym uciekł.
- Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze podjęli pościg za sprawcą, który uciekał w kierunku ulicy Puckiej – relacjonuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Na ulicy Wałowej 27-letni mieszkaniec Wejherowa został ujęty.
Mężczyzna był pijany.
fot. SM Wejherowo
- Według wyjaśnień pracowników lokalu, 27-latek wszedł do toalety i zniszczył znajdujące się tam urządzenia. Uszkodził suszarkę elektryczną do rąk, baterię umywalki, przyciski spłuczki wody i obudowę do ręczników. Właściciel lokalu wstępnie ocenił straty na 3 tysiące złotych – dodaje szef wejherowskich strażników.
Ostatecznie sprawca trafił w ręce policji, która zbada okoliczności zdarzenia.