28.04.2017 09:42 0 Redakcja/TTM

'Nie możemy zarabiać 3 miesiące, a przez 9 być bezrobotni'

fot. TTM

Samorządowcy z Ziemi Puckiej podsumowali pierwszy rok wdrażania strategii rozwoju powiatu. Włodarze gmin i starostwa chcą zwiększyć potencjał przedsiębiorstw, oraz ich liczbę. Turystyka nie jest jedynym priorytetem, ale i inwestycja w ludzi.

Puckie samorządy założenia strategii dla rozwoju powiatu przyjęły w kwietniu 2016 roku. Wyznaczono wtedy cztery obszary priorytetowe. Dla przyszłości regionu przede wszystkim ważna jest poprawa konkurencyjności gmin, dostępności komunikacyjnej, lepsze wykorzystanie Zatoki Puckiej i portów. Kluczowe jest także podjęcie działań zmierzających do poprawy tzw. kapitału ludzkiego, a więc inwestowanie w społeczność.

  • Na pewno nie zrealizujemy wszystkich elementów, ale chciałbym, aby 60 – 70 procent takiego dokumentu zostało wdrożone – powiedział Jarosław Białk, starosta pucki. - Do 2015 roku powiat ma być obszarem dobrze działającym w zakresie turystyki a także usług i przedsiębiorczości.

Ma to zostać osiągnięte dzięki poprawie potencjału kadrowego, intelektualnego, a więc dzięki edukacji i zaradności mieszkańców. Tak, by decydowali się na zakładanie własnej działalności gospodarczej, a jak się nie uda, to podejmowaniu pracy u innych.

  • Nie tylko turystyka jest ważna – zaznaczył starosta. - Dokładnych danych na ten temat nie ma, ale myślę, że niewiele się pomylę mówiąc, iż około 30 procent mieszkańców Ziemi Puckiej żyje z turystyki. Dlatego nie możemy rozwoju sprowadzać tylko do niej. Nie możemy przez 3 miesiące nieźle funkcjonować i dobrze zarabiać, a przez 9 miesięcy być bezrobotni. Dlatego należy dywersyfikować działalność.

Realizację tego założenia szef zarządu powiatu puckiego widzi w nastawieniu na dobrze przygotowanie m.in. młodzieży, poprzez rozwój szkolnictwa zawodowego i średniego. Chodzi o to, by mieszkańcy mogli skorzystać m.in. z możliwości jakie daje sąsiedztwo z akademickim Trójmiastem.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...