22.04.2017 08:30 0 Redakcja/TTM

Mistrz siłaczy zachwalał WF w bibliotece

fot. TTM

**Mateusz Ostaszewski przekonywał wejherowskich uczniów do uczęszczania na zajęcia wychowania fizycznego. Nie obyło się bez siłowania „na rękę”. Spotkanie odbyło się w piątek (21 kwietnia) w miejscowej powiatowej bibliotece w ramach akcji „Stop zwolnieniom z WF-u”. **

Nikt tak dobrze o pozytywnych stronach aktywności fizycznej nie opowie, jak sportowiec. W dodatku zwycięzca Mistrzostw Świata Amatorów Strongmanów z USA Mateusz Ostaszewski. W nietypowym miejscu, bo w bibliotece, spotkał się z uczniami Szkoły Podstawowej nr 5 w Wejherowie, by zachęcić ich do uczęszczania na lekcje WF-u.

  • Być może biblioteka nie kojarzy się ze sportem, ale takie spotkania jak „Stop zwolnieniom z WF-u” to okazja, by więcej młodzieży, więcej gości nas odwiedziło – powiedziała Barbara Gusman, dyrektor Powiatowej Biblioteki Publicznej w Wejherowie. - Tego typu wydarzenia organizujemy, by pokazać uczniom, że naprawdę warto brać udział w zajęciach sportowych.

  • Kiedy ja z rówieśnikami chodziłem do szkoły, nie było załatwiania zwolnień z WF-u. Wszyscy na te lekcje chętnie chodzili – zauważył Mateusz Ostaszewski, strongman z Wejherowa. - Ten trend, który się pojawił, jest zły i zawsze będę go potępiał. Dlatego rozmowy z młodzieżą są ważne, bo mogę opowiedzieć o tym, że zajęcia wychowania fizycznego uczą zasad, postępowania fair–play i zdrowej rywalizacji.

fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM

Sportowiec zaprezentował uczniom film z mistrzostw świata. Opowiadał też o swojej karierze, którą rozpoczął w wieku 14 lat, kiedy to zaczął odwiedzać siłownię. Nie mogło się też obejść bez ćwiczeń. Te przybrały formę zawodów siłowych. Dzieci mierzące się z mistrzem „na rękę” pokazały siłę charakteru, jeden po drugim wygrywając z utytułowanym siłaczem.

  • Było dosyć ciężko, ale jakoś się udało – przyznała Dominika, uczennica Szkoły Podstawowej nr 5 w Wejherowie.

Uczennica z całego spotkania wyniosła to, co najcenniejsze.

  • Ćwiczenia są ważne, bo pomagają dojść do celu - wyjaśniła. - I są po prostu fajne – skwitowała.

O sukcesie Mateusza Ostaszewskiego pisaliśmy tutaj.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...