23.04.2017 09:30 0 Redakcja / gdynia.pl

W Holandii to standard. 'Przysiadaki' pojawiły się też w Gdyni

Źródło: gdynia.pl

W Gdyni pojawiły się nowe meble miejskie. „Przysiadaki”, bo o nich mowa, montowane są w ciągach pieszych, wszędzie tam, gdzie mogą ułatwić poruszanie się osobom starszym i niepełnosprawnym. W centrum miasta zainstalowano już 24 podpórki.

Osoby starsze i niepełnosprawne nierzadko mają problem z poruszaniem się po Gdyni. Dlatego właśnie, w najczęściej uczęszczanych miejscach, montowane są "przysiadaki", przy których można przycupnąć przed dalszym wysiłkiem.

  • Seniorzy często uskarżali się, że w mieście nie ma miejsc odpoczynku. „Przysiadaki” polecane są wtedy, gdy nie można ustawić pełnowymiarowej ławki z podłokietnikami. Trochę substytut ławki, ale często bardzo przydatny, gdy porusza się osoba o kuli czy mająca zbyt mało siły, aby przejść jednorazowo dłuższą trasę - wyjaśnia Marek Wysocki, ekspert ds. dostępności w gdyńskim Zarządzie Dróg i Zieleni.

Do tej pory zainstalowano 24 takie siedziska. Każdy "przysiadak" to stalowa konstrukcja pokryta ochronną warstwą ocynku i piecowym lakierem proszkowym, natomiast podpórka wykonana jest z drewna olejowanego (jatoba), a kotwienie w fundamencie betonowym. W Trójmieście to nowość, jednak w Belgii czy Holandii takie rozwiązanie stosowane jest od dawna.  

Montaż podpórek jest między innymi efektem konsultacji z osobami starszymi i niepełnosprawnymi, analizę wykonano podczas spacerów badawczych w poszczególnych dzielnicach.

  • „Przysiadaki” chcemy również stosować na przystankach, jako spełniające dodatkowo funkcję separatorów ruchu od dróg dla rowerów. Często bywa, że podróżni czekając na autobus, przysiadają na murkach i tarasują przejazd rowerzystom. Ma to więc poprawić bezpieczeństwo zarówno pieszych, jak i osób jeżdżących rowerem – podkreśla Marek Wysocki.

Seniorzy stanowią obecnie około 25% populacji Gdyni, jednak z racji mniejszej aktywności od pozostałych grup społecznych, ich głos nie zawsze jest odpowiednio uwzględniany. Z kolei osoby niepełnosprawne wskazują rozwiązania ważne z punktu widzenia osób o ograniczonej sprawności, ale ich wykorzystanie służy ogółowi mieszkańców.

Koszt jednego "przysiadaka" to około 1700 złotych.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.