16.04.2017 10:03 0 Redakcja

Zajęte koperty i połamane słupki - to obraz wejherowskich parkingów

fot. SM Wejherowo

Wielu kierowcom doskonale znany jest problem znalezienia wolnych miejsc do parkowania. Ich brak nie upoważnia jednak do łamania prawa, o czym przypomina wejherowska straż miejska. Mogą posypać się mandaty.

Wejherowscy strażnicy miejscy nie ukrywają, że parkowanie pojazdów to wciąż wielki problem sporej liczby kierowców. Jednym najczęstszych przewinień jest pozostawianie na parkingach pojazdów w złym stanie technicznym, co skutkuje między innymi wyciekami oleju i płynów eksploatacyjnych. Na tym jednak problem się nie kończy.

  • Obecnie młodzi ludzie mogą nabyć pojazd już za kilkaset złotych, gorzej jest z uprawnieniami do kierowania. Zatem wielu kierowców ignoruje obowiązujące przepisy prawa o ruchu drogowym oraz zwykłe zasady obowiązujące przy parkowaniu – stwierdza Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Inni ryzykują parkowaniem pojazdów w miejscach zabronionych, i tak dalej.

Zdarza się, że kierowcy nie tylko blokują koperty zarezerwowane dla osób niepełnosprawnych, a wręcz zajmują dwie na raz. Nierzadko, gdy brakuje miejsc postojowych, taranują również słupki.

fot. SM Wejherowo fot. SM Wejherowo fot. SM Wejherowo fot. SM Wejherowo fot. SM Wejherowo

Okazuje się, że najbardziej zaciekle o miejsca parkingowe walczą mieszkańcy osiedla Fenikowskiego.

  • Na osiedlu tym ustanowiona została strefa zamieszkania, a to oznacza, że parkowanie jest dozwolone tylko w miejscach do tego wyznaczonych – przypomina komendant.

I dodaje, że Kodeks wykroczeń zabrania również wjazdu pojazdem do lasu bez zgody właściciela lasu. Strażnicy prowadzą sprawę po skardze złożonej przez mieszkańca osiedla Fenikowskiego, związaną właśnie z parkowaniem pojazdów na leśnym terenie.

  • Jeśli w toku czynności wyjaśniających okaże się, że kierowcy zaparkowanych tam pojazdów stawiają je bez zgody właściciela lasu, posypią się mandaty – podsumowuje Zenon Hinca.

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...