02.04.2017 18:00 0 Redakcja

Żonkilowi wolontariusze opanowali region

fot. Żaneta Galewska

Po raz szósty na Pomorzu zakwitły Pola Nadziei. Lokalne hospicja tradycyjnie zorganizowały wspólną zbiórkę na rzecz podopiecznych. Swoją solidarność z osobami będącymi u kresu życia mogli okazać m.in. mieszkańcy Pucka, Wejherowa, Gdyni, Sopotu i Gdańska. Inicjatywę wzbogaciły wydarzenia towarzyszące, po raz pierwszy odbyła się również Sztafeta Nadziei.

Około 400 wolontariuszy, z żonkilami w rękach, kwestowało w parkach, na ulicach, rynkach oraz w pobliżu kościołów. Każdy darczyńca otrzymywał kwiat symbolizujący nadzieję. Pozyskane w ramach akcji fundusze zostaną przeznaczone na dalszą działalność pomorskich hospicjów.

W tym roku, oprócz tradycyjnego kwestowania, po raz pierwszy odbyła się Sztafeta Nadziei, w której swoje siły połączyli biegacze, motocykliści i rolkarze. Trasa sztafety wiodła przez pas nadmorski łączący miasta uczestniczące w akcji. Najpierw z Pucka wyjechali motocykliści, następnie z Gdyni wystartowali biegacze, by w Sopocie zmienili ich rolkarze, którzy dotarli aż do Brzeźna. Stamtąd natomiast wyruszyła kawalkada żonkilowych samochodów. Zwieńczeniem wydarzenia była żonkilowa parada w Gdańsku.

Celem corocznej inicjatywy jest nie tylko wsparcie finansowe hospicjów, ale także propagowanie idei opieki paliatywno-hospicyjnej w społeczeństwie oraz modę na wolontariat, jako dobrowolne i świadome zaangażowanie się w pracę na rzecz osób potrzebujących.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...