Niemal codziennie spotkać tam można wagarującą młodzież, osoby bezdomne czy miłośników wysokoprocentowych trunków. Pod koniec ubiegłego roku znaleziono tam dwa ciała, nagminnie zwożone są tam śmieci, a w ostatnim czasie doszło do trzech pożarów. Mowa o opuszczonej winiarni, która od ponad 20 lat niszczeje w centrum Wejherowa. Obiekt miał ulec rozbiórce, ale właściciel się nie zgadza.
W związku z tym właściciel został zobowiązany do uporządkowania terenu, wywiezienia składowanych tam odpadów oraz do odpowiedniego zabezpieczenia nieruchomości. Ponadto powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał decyzję o częściowej rozbiórce obiektów.
Postępowanie dotyczące rozbiórki prywatnych obiektów było od dawna dość skrupulatnie prowadzone. Niedawno została wydana decyzja, prace miały się rozpocząć się najszybciej z końcem marca, jednak właściciel odwołał się od decyzji.
Obecnie nie wiadomo, jak długo potrwa jeszcze postępowanie.
Warto wspomnieć, że choć budynek nie jest użytkowany od ponad 20 lat, to jego historia sięga znacznie głębiej. Tylko najstarsi mieszkańcy okolic znają dawne przeznaczenie obiektów i wiedzą czym trudniła się firma mająca tam swój zakład. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ oraz TUTAJ.