W śmietniku znaleziono martwe koty. Zatrzymany 31-latek

Trzy martwe koty zostały zapakowane w worki i wrzucone do śmietnika - szokującego odkrycia dokonano w jednej z miejscowości gminy Puck. Najprawdopodobniej zwierzęta zostały uduszone przez 31-letniego mieszkaniec Brudzewa. Sprawą zajmuje się pucka policja.

fot. OTOZ Animals fot. OTOZ Animals fot. OTOZ Animals fot. OTOZ Animals fot. OTOZ Animals

W środę do puckiej komendy zgłosiła się kobieta, pracownik OTOZ Animals, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie dotyczącym uśmiercenia kotów.

• Natychmiast po otrzymaniu tej informacji kryminalni pojechali pod wskazany adres, gdzie przeprowadzili przeszukanie pomieszczeń. Na terenie posesji ujawniono trzy uśmiercone koty. W związku ze sprawą zatrzymano 31-latka, mieszkańca gminy Puck - informuje st. sierż. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku.

• Pan na początku mówił, że kotki gdzieś rozdał. Niestety znaleźliśmy trzy martwe koty, matkę kotkę i 3-4 miesięczne kotki, zostawił sobie kocurka. Zapytaliśmy tego pana czy robił to już wcześniej. Powiedział, że robił to już cztery razy co najmniej, tak jak go nauczono w domu - mówi Maria Antoniewicz, inspektor Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt z Pucka. 

Martwe zwierzęta zostały zabezpieczone przez mundurowych, a mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Oprócz tego przesłuchani zostaną świadkowie i mieszkańcy posesji. Policja będzie szczegółowo wyjaśniała przyczyny zdarzenia, natomiast lekarz weterynarii określi szczegółowe przyczyny śmierci zwierząt.

• Kotki były piękne, czarne z białymi łapkami. Na sto procent miałyby szansę na adopcję - dodaje Maria Antoniewicz.

Mężczyzna podczas zatrzymania miał około dwóch promili alkoholu we krwi. W piątek 31-latek zostanie przesłuchany, najprawdopodobniej usłyszy wówczas zarzuty.