30.01.2017 08:42 0 Redakcja

Zbieraj nakrętki, by pomóc Kubusiowi

Choć Kubuś ma dopiero trzy lata, to już blisko rok spędził w szpitalach. Chłopiec samodzielnie nie siedzi, nie chodzi i nie mówi. Jego rodzice proszą o nakrętki, dzięki którym zdobędą fundusze na niezbędną rehabilitację.

Kubuś Małoszycki przyszedł na świat 8 marca 2013 roku i zaraz po urodzeniu miał problemy z oddychaniem. Okazało się, że jest to wrodzone zapalenie płuc. Chłopiec trafił na OIOM do szpitala w Gdańsku Zaspie, gdzie spędził pierwszy miesiąc życia. Wskutek niedotlenienia okołoporodowego chłopiec ma obniżone napięcie mięśniowe. Na domiar złego, gdy Kubuś miał pół roku, po szczepieniach dostał drgawek.

  • Trafił najpierw do szpitala w Lęborku, a następnie do Gdańska, gdzie w wyniku badań okazało się, że synek ma zapalenie mózgu. Od tego momentu rozwój Kubusia się zatrzymał – informuje tata chłopca.

Przy infekcjach pojawiają się drgawki zagrażające jego życiu i negatywnie wpływające na jego rozwój. Obecnie chłopiec samodzielnie nie siedzi, nie chodzi i nie mówi, dlatego bardzo ważna jest intensywna rehabilitacja, zakup sprzętu medycznego, zajęcia z logopedą, psychologiem i liczne wizyty u lekarzy specjalistów.

  • Za każda okazaną pomoc serdecznie dziękujemy – podkreślają rodzice chłopca.

Nakrętki można przynosić m.in. do naszej redakcji, od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 16:00 lub do biura obsługi klienta Telewizji Kablowej Chopin w godzinach od 8:00 do 18:00, oba punkty znajdują się pod adresem: Wejherowo, ulica Przemysłowa 3. Chętni mogą także dostarczyć nakrętki do Salonu Fryzjerskiego Apollo, który znajduje się przy ul. Zwycięstwa 13C w Lęborku.

Istnieje także możliwość przekazania jednego procenta podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Sposób jest prosty: wystarczy wpisać numer KRS wybranej organizacji w odpowiednią rubrykę PIT-u. Odsetek można przekazać między innymi dla Kubusia. Więcej szczegółowych informacji znajduje się na plakacie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...