06.10.2016 11:37 0 Redakcja / TTM

Mieszkańcy Redy nie chcą anteny

fot. TTM

W Redzie przy ulicy Gdańskiej prawdopodobnie stanie 40-metrowa stacja telekomunikacyjna. Pismo w tej sprawie otrzymały setki mieszkańców, którzy teraz składają protesty. Decyzję podejmie starostwo powiatowe, ale wydaje się, że sprawa pomimo niezadowolenia wielu osób jest już przesądzona.

Obecnie na działce, na której w przyszłości ma stanąć maszt, znajduje się myjnia bezdotykowa. Część terenu ma jednak zostać zmodernizowana, ponieważ inwestor chce, by stanęła tam stacja bazowa telefonii komórkowej, 40-metrowa wieża.

  • Został złożony wniosek przez inwestora sieci komórkowej. Stacja ma być umiejscowiona w Redzie, koło dużego osiedla mieszkaniowego. W związku z tym pojawiła się tak duża liczba osób, które powiadomiono o inwestycji – tłumaczy w wywiadzie dla Twojej Telewizji Morskiej Witold Reclaf, wicestarosta powiatu wejherowskiego.

fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM

Dokładnie 800 zawiadomień trafiło w ręce mieszkańców, a sprawa wzbudziła wśród nich wiele kontrowersji.

  • Wpływy zdrowotne, to swoją drogą, wiadomo że to szkodzi, a druga sprawa to wartość mieszkania, skoro tutaj są dwie stacje paliw, myjnia i teraz jeszcze budują tę wieżę, to proszę sobie pomyśleć jaki to ma wpływ – mówi Urszula, mieszkanka Redy.

Mieszkańcy postanowili więc wziąć sprawę w swoje ręce i zorganizowali inicjatywę przeciwko budowie. Na Facebooku sprawą zainteresowało się blisko 90 osób, administratorzy grupy zbierają podpisy, namawiają do wyrażenia opinii i pomagają w przygotowaniu pism.

  • Do tej pory około 30% mieszkańców z tych bloków złożyło podpisy pod petycją. Im bliżej budowy masztu, tym większe jest ich zainteresowanie sprawą – wyjaśnia Szymon Sołtysiak, pracownik Administracji Redpol - Przede wszystkim są to objawy dotyczące promieniowania, bo nie ma potwierdzonych badań, że jest ono nieszkodliwe – dodaje.

  • Codziennie wpływają skargi dotyczące planowanej budowy stacji sieci komórkowej, jest ich już ponad 150 – mówi wicestarosta.

Postępowanie obecnie jest w toku, inwestor został zobowiązany przez starostwo do uzupełnienia dokumentacji, jeśli to zrobi, urząd będzie musiał podpisać zgodę na przeprowadzenie inwestycji. Jeżeli pozwolenie zostanie ostatecznie wydane, mieszkańcy będą mogli złożyć jeszcze odwołanie od decyzji do wojewody pomorskiego.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...