Wejherowo: Pierwsze bony zamiast pieniędzy z 500 plus

fot. TTM

Kończy się pierwszy etap rządowego programu 500 plus, tylko do 1 lipca można składać wnioski, by otrzymać świadczenie za wszystkie zaległe miesiące. Przedsięwzięcie dopiero raczkuje, ale już dziś zdarzają się rodziny, którym gotówkę zastąpiono na bony, aby środki rzeczywiście były wydawane na potrzeby najmłodszych.

Od kwietnia w ramach programu 500+, w samym Wejherowie, wypłacono ponad 6 milionów złotych. Przed rozpoczęciem programu obaw było wiele, jednak zdaniem urzędników, wszystko przebiega zgodnie z planem.

Obawialiśmy się, że będzie naprawdę trudno i nie jest łatwo, ale dajemy radę – mówi Anna Kosmalska, dyrektor MOPS w Wejherowie.

Wnioski przyjmowane są również w wejherowskim GOPS-ie, a także w kilku oddziałach terenowych.

Wszystkie nasze środki są zgromadzone, by wydawać jak najwięcej decyzji, bo mamy ponad 2500 wniosków – tłumaczy Ewa Zarębińska-Szczodra, dyrektor GOPS w Wejherowie.

Pracownicy socjalni sprawdzają również, czy rodzice wydają otrzymane pieniądze zgodnie z przeznaczeniem.

Jeśli widzimy jakieś problemy, że ludzie biorą na przykład kredyty na samochód albo spłacają jakieś inne długi, to staramy się edukować. W ten sposób chcemy jednak wspierać, a nie nadzorować - dodaje dyrektor GOPS.

Skargi zgłaszane do ośrodków najczęściej okazują się jednak nieuzasadnione. Na terenie gminy nie zanotowano nieprawidłowości, które skutkowałyby zamianą świadczenia na bony. W mieście stało się tak jedynie w dwóch przypadkach.

Weryfikacja przeprowadzona przez pracowników socjalnych spowodowała, że dwie rodziny zostały przekierowane na pomoc rzeczową. Bony towarowe można realizować w większości sklepów w mieście, ale uniemożliwiają one zakup alkoholu czy używek - wyjaśnia Anna Kosmalska, dyrektor MOPS w Wejherowie.

Warto wspomnieć, że wszyscy, którzy zgłoszą wniosek do piątku (1 lipca), otrzymają wyrównanie świadczenia od kwietnia. Po tym terminie środki będą przyznawane na bieżąco od miesiąca, w którym rodzic złożył wniosek.