Pomimo starań o uzyskanie licencji na publiczne odtworzenie rozgrywek Euro 2016, redzki MOSiR wycofuje się z organizacji strefy kibica, która miała się odbyć w ramach Dni Redy.
Jak wyjaśniają pomysłodawcy, warunki finansowe postawione przez Telewizję Polsat, która jest dystrybutorem licencji na terenie Polski, są po prostu zaporowe.
- To są stawki powyżej 200 tysięcy złotych. W związku z tym informujemy, że transmisja na Dni Redy, zaplanowana na 12 czerwca, nie odbędzie się na stadionie miejskim w Redzie. Są to warunki finansowe, których po prostu nie możemy spełnić – tłumaczy Jerzy Conradi, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Redzie. - Pisaliśmy już do UEFA, wciąż prowadzimy rozmowy z Polsatem, ale strefy najpewniej nie będzie – dodaje.
Organizatorzy byli przygotowani do podobnych warunków transmisji meczów, jak podczas Euro 2012.
- Wówczas było to znacznie łatwiejsze i bardziej dostępne. Ceny były normalne, na jednodniowy pokaz licencja kosztowała około 2 tysięcy złotych. Z takimi kosztami liczyliśmy się także w tym roku – wyjaśnia Jerzy Conradi.
Z tym samym problemem mierzy się obecnie wiele polskich miast, m.in. Wejherowo. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.