Wejherowo: Z miasta znikają wraki aut

Wejherowska straż miejska na bieżąco kontroluje parkingi oraz drogi publiczne, sprawdzając czy nie znajdują się tam porzucone auta.

Strażnicy informują właścicieli o odholowaniu auta za pośrednictwem internetu oraz poczty.

• Forma ta okazała się być bardzo skuteczna. Ostatnio dwa auta, do których wcześniej nie przyznawali się właściciele, po komunikacie odholowania ich jako wraki, znalazły swoich właścicieli - informuje wejherowska straż miejska.

Tylko w ubiegłym roku na dozorowany parking straż miejska odholowała cztery wraki. Warto wspomnieć, że pojazd usunięty i nieodebrany przez właściciela przez pół roku od dnia usunięcia, uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się, w związku z czym przechodzi na własność gminy.

Nie wszystkie samochody są jednak porzucane. Zdarza się, że auta nie mają prawnego właściciela, na przykład z powodu śmierci lub braku spadkobiercy. W czwartek (25 lutego) straż miejska wydała pierwszą w tym roku dyspozycję o usunięciu wraku.

• Pojazd stał na miejskim parkingu przy ulicy Kalwaryjskiej i należał do zmarłego mieszkańca Wejherowa. Ustawowi spadkobiercy zrzekli się spadku przed notariuszem i pojazd należało usunąć na koszt gminy - informuje straż miejska.

Może się również zdarzyć, że pojazd zarejestrowany jest na obywatela innego kraju lub osobę bez stałego miejsca zamieszkania. W takich sytuacjach sprawa również skończy się wywiezieniem samochodu na wysypisko.