04.02.2016 12:03 0 Redakcja

Wejherowscy taksówkarze podpadli straży miejskiej

SM Wejherowo

Straż miejska z Wejherowa zwraca uwagę na problem związany z taksówkarzami parkującymi na placu Jakuba Wejhera. - Taksówkarze zrobili sobie z placu Jakuba Wejhera miejsce postojowe dla TAXI, a tego robić im nie wolno - twierdzą strażnicy.

Na ulicach Sobieskiego, Kościelnej, Klasztornej, Placu Jakuba Wejhera, części ulic 12 Marca, Puckiej i Wałowej w Wejherowie obowiązuje strefa ograniczonego ruchu. Mogą tam wjeżdżać wyłącznie pojazdy zaopatrzenia, i to w określonych godzinach, tylko na czas rozładunku. Taki postój nie może trwać dłużej niż minutę.

Zdaniem strażników miejskich, w momencie otwarcia nowych lokali rozrywkowych wejherowscy taksówkarze zaczęli łamać te zasady. Sznur aut oczekujących na klientów, ustawia się na całej długości placu.

  • Wiadomo, że każdy chce zarobić. Tymczasem do straży miejskiej wpływają zgłoszenia od zdenerwowanych mieszkańców. Ci mówią, że taksówkarze zakłócają im nocny wypoczynek. Pojazdy stoją często na włączonych silnikach, na placu robi się jeden wielki bałagan. Po interwencjach funkcjonariuszy, kierowcy tłumaczą się, że czekają na klientów, którzy wcześniej zamówili kurs. Jednak te tłumaczenia mijają się z prawdą. Na kamerach z miejskiego monitoringu dokładnie widać, że kierowcy urządzają sobie miejsce postojowe i oczekują na potencjalnych klientów - twierdzą mundurowi.

Strażnicy ostrzegają, że jeśli taksówkarze nadal będą urządzać sobie postój w tych miejscach, to mundurowi zaczną wypisywać mandaty.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...