22.01.2016 10:40 0 Redakcja / gdynia.pl
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący kontroli budowy lotniska w Gdyni. Sprawozdanie wprost przesądza, że lotnisko wpisywało się w regionalne i krajowe cele strategiczne.
Gdynia, zgodnie z prawem, zapoznała się z treścią dokumentu jeszcze przed jego publikacją.
Jesienią ubiegłego roku samorządowcy szczegółowo analizowali materiał.
Przypomnijmy, że w sierpniu 2014 roku Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ ogłosił upadłość Portu Lotniczego Gdynia-Kosakowo. Spółka, która budowała lotnisko sama złożyła wniosek o upadłość likwidacyjną.
W lutym 2014 roku Komisja Europejska nakazała Portowi Lotniczemu Gdynia-Kosakowo zwrot 21,8 mln euro (blisko 92 miliony złotych) pomocy, którą otrzymał od Gdyni i gminy Kosakowo. Argumentowano, że ma to wyrównać szanse w rozwoju położonych blisko siebie lotnisk. Komisja Europejska stwierdziła, że finansowanie publiczne przyznane przez Gdynię i gminę Kosakowo na rzecz portu lotniczego Gdynia-Kosakowo daje beneficjentowi nienależną korzyść ekonomiczną nad konkurentami, zwłaszcza nad lotniskiem w Gdańsku.
Spółka nie miała pieniędzy, ponieważ zainwestowała je w budowę infrastruktury lotniska, dlatego zmuszona była do złożenia wniosku o upadłość likwidacyjną. Samorządy zaskarżyły decyzję Komisji Europejskiej do Sądu Unii Europejskiej w Luksemburgu. Już w marcu Komisja Europejska zapewniała, że źle zakwalifikowała część wydatków na bezpieczeństwo. Kwota zwrotu zmniejszyła się wówczas o około 17 mln zł. Samorządy uważają, że należy się im całkowite wstrzymanie wykonania decyzji Komisji Europejskiej.