W miniony weekend policjanci z gdańskiej drogówki wyeliminowali z ruchu drogowego sześć osób, które będąc pod wpływem alkoholu, kierowały samochodem. Alkomat u każdego z nich wykazał od prawie 0,3 do 2 promili alkoholu. Wśród zatrzymanych osób było trzech nietrzeźwych kierowców, którzy spowodowali kolizje. Funkcjonariusze udaremnili też dalszą jazdę 32-latkowi z Gdańska, który wsiadł za kółko, będąc pod wpływem środka odurzającego.
W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali sześć osób, które kierowały samochodem będąc pod wpływem alkoholu. Alkomat u każdego z nich wykazał od prawie 0,3 do 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Podczas kontroli w ręce policjantów wpadli trzej kierowcy, którzy będąc w stanie nietrzeźwości spowodowali kolizje drogowe. Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek na ul. Podwale Przedmiejskie. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i wstępnie ustalili, że 64-latka, która kierowała chevroletem, w trakcie zmiany pasa ruchu uderzyła w citroena. W trakcie rozmowy ze sprawczynią kolizji policjanci wyczuli od niej wyraźną woń alkoholu. Alkomat pokazał, że gdańszczanka wsiadła za kierownicę auta mając w wydychanym powietrzu 1,8 promila alkoholu.
Dzień później policjanci ruchu drogowego zostali wezwani na miejsce kolizji drogowej, do której doszło ul. Jagiellońskiej w Gdańsku. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 24-letnia kierująca peugeotem, wykonując manewr wymijania nie zachowała bezpiecznego odstępu i zderzyła się z jadącym z naprzeciwka samochodem renault. Jak się okazało, sprawczyni kolizji kierowała autem mając w wydychanym powietrzu 2 promile. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się też, że kobieta wsiadła za kierownicę auta pomimo wydanej decyzji o cofnięciu jej uprawnień do kierowania.
Kilka godzin później funkcjonariusze pojechali na Targ Rybny, gdzie doszło do kolejnej kolizji drogowej. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierowca toyoty w trakcie cofania nie zachował szczególnej ostrożności i uderzył w prawidłowo zaparkowany samochód marki hyundai. Badanie stanu trzeźwości 50-letniego sprawcy kolizji wykazało, że wsiadł on za kierownicę samochodu mając w wydychanym powietrzu 1,5 promila alkoholu.
Zatrzymani kierowcy odpowiedzą teraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej.
W miniony weekend policjanci ruchu drogowego na ul. Tarcice zatrzymali także do kontroli drogowej seata. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło nerwowe zachowanie 32-letniego kierowcy oraz słowotok. Wstępne badanie wykazało, że znajduje się on pod wpływem amfetaminy. Od kierującego pobrano krew do badań na zawartość środków odurzających. Jeżeli wynik będzie pozytywny, kierowcy grozi do 2 lat pozbawienia wolności. W trakcie kontroli 32-latka policjanci znaleźli też przy nim zawiniątko foliowe, w którym znajdowało się ponad 2 gramy białego proszku, najprawdopodobniej amfetaminy. 20-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Za jazdę samochodem pod wpływem środka odurzającego lub nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, a także utrata uprawnień do kierowania oraz wysoka grzywna. Za prowadzenie samochodu pomimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień, grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
