Myśliwi rozpoczęli tegoroczne łowy

fot. TTM

Dzień świętego Huberta to dla myśliwych wyjątkowa data, ponieważ właśnie wtedy rozpoczyna się sezon łowiecki. Tradycyjnie, od ponad 10 lat, w Rekowie Górnym, zaraz po mszy świętej w intencji szczęśliwych polowań organizowany jest poczęstunek dla wszystkich mieszkańców. Następnie łowcy udają się na pierwsze w tym roku polowanie.

Ten dzień jest świętowany przez praktycznie każde koło, a w naszym kole tradycją się już stało, że co roku spotykamy się w tej pięknej kaplicy, gdzie odbywa się msza święta w intencji myśliwych oraz parafian. Co roku odwiedza nas również biskup-myśliwy Sławoj Leszek Głódź, który tę atmosferę czuje i rozumie, a nasze wejherowskie koło traktuje szczególnie. Zdarza się nawet, że osobiście uczestniczy w polowaniu – mówi Krzysztof Dzietczyk, prezes Koła Łowieckiego „Jeleń” Wejherowo.

Tradycyjnie po mszy świętej odbywa się krótka biesiada, następnie myśliwi udają się na polowanie. Łowy rozpoczynają się od rozprowadzenia myśliwych po stanowiskach. Następnie na sygnał rusza naganka, która przemieszcza się i działa zgodnie z określonymi zasadami, a na końcu oddaje się strzały. Dla uczestników bardzo ważny jest klimat polowań, kontakt z naturą oraz atmosfera.

Koło Łowieckie Jeleń Wejherowo liczy około 70 osób. Aby dołączyć do tego grona trzeba odznaczać się odpowiednimi predyspozycjami oraz wiedzą przyrodniczą. Istotny jest też sam obrzęd polowania, z którym wiążą się trudne egzaminy oraz kursy upoważniające do działania na danym szczeblu. Warto pamiętać, że myśliwi nie tylko polują, ale i hodują, dokarmiają, a także pomagają zwierzynie przeżyć.

Hubertus to święto myśliwych, leśników i jeźdźców. Organizowane jest przez jeźdźców na zakończenie sezonu, a przez myśliwych na początku sezonu polowania jesienno-zimowego, zwykle na początku listopada. Nazwa pochodzi od świętego Huberta, patrona którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest w okolicach tego dnia. W Rekowie Górnym przypadło w sobotę (7 listopada).