31.08.2015 10:40 0 redakcja

Przejechali na rowerach Polskę, by spełnić marzenie chorej Klaudii

Zakończył się rajd charytatywny strażaków, którzy by spełnić marzenie chorej dziewczynki, wyruszyli w trasę rowerową z Rys na Hel. Zwieńczeniem inicjatywy był występ Klaudii, która w podzięce za wsparcie, dała koncert.

Klaudia jest wcześniakiem. Wkrótce po porodzie lekarze ocenili, że dziewczynka będzie upośledzona umysłowo i nigdy nie będzie chodzić. Tymczasem nastolatka jest inteligentna, bardzo dobrze się uczy, ma świetną pamięć i ładnie śpiewa. Jedyną jej niepełnosprawnością jest wzrok. By pomóc Klaudii potrzebne są pieniądze – ponad 500 tys. złotych umożliwi jej przeszczep komórek macierzystych, na który składają się trzy operacje.

  • Jest wiele możliwości pomocy. My postanowiliśmy pomóc zbierając podczas przejazdu pieniądze do puszek, również poprzez licytacje na allegro, gdzie wystawiliśmy przedmioty otrzymane od firm oraz ludzi dobrego serca – mówi podchorąży Arkadiusz Ignatiuk.

Pomysł rajdu charytatywnego „Po marzenia na Hel” narodził się w głowach strażaków ponad trzy miesiące temu. Najpierw chcieli w ciekawy sposób spędzić wakacje, później stwierdzili że wyruszą w podróż rowerową, a ostatecznie zdecydowali się na trasę z Rys na Hel.

  • Wówczas dowiedzieliśmy się, że poprzez takie wyprawy można nieść pomoc, a jesteśmy strażakami, i chcemy pomagać nie tylko na służbie. Tak powstała idea wyprawy – wyjaśnia podchorąży Dawid Nowak.

Klaudia przeszła już jedną operację przeszczepu komórek macierzystych. Na poprzednią operację rodzice dziewczynki zbierali pieniądze przez dwa lata.

  • Środki zbieramy na różne sposoby. Na co dzień wraz z lokalnymi szkołami zbieramy nakrętki, z 1% podatków, także dobraliśmy kredyt. Klaudia jest też podopieczną fundacji Słoneczko, która nam pomaga. Nie ukrywamy, że do realizacji marzenia Klaudii niezbędne są duże pieniądze – mówi mama nastolatki Ewelina Kwiecińska. - Mamy nadzieję, że na operację uda się pojechać już w przyszłym roku, ponieważ im córka jest młodsza, tym większą szansę ma jej oko na zregenerowanie się – dodaje.

Inicjatywa „Po marzenia na Hel” ma wielu bohaterów. Oprócz inicjatorów, w rajdzie uczestniczyli również napotkani w trakcie pozdróży ludzie dobrego serca, a także strażacy z innych jednostek. Podróż zajęła 9 dni, jej zwieńczeniem był dzień festynu oraz pokazów strażackich. Można było również posłuchać głosu Klaudii.

  • Dużym problemem była sama organizacja, po prostu ruszenie z pomysłem. Przejechanie trasy też nie było łatwe, ale pomogła nam determinacja, wspólny cel oraz inni wspaniali ludzie – wyjaśnia Dawid Nowak.

Ostatecznie udało się zebrać jedynie część potrzebnych środków, jednak Klaudii wciąż można pomóc dokonując wpłaty na konto: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 z dopiskiem: 76/K Klaudia Kwiecińska. Nazwa odbiorcy: Fundacja Słoneczko, adres: 77-400 Złotów Stawnica 33A.

Więcej informacji na stronie.

Wcześniej o akcji pisaliśmy tutaj.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...