04.08.2015 12:00 0 Arleta Bolda-Górna / Redakcja

Krystian W. z Wejherowa wkrótce stanie przed sądem

fot. TTM

W Pucku toczy się sprawa karna, w której 38-letni Krystian W. oskarżony jest o gwałt. Sutener o pseudonimie Krystek od lat działa na terenie Trójmiasta, Wejherowa oraz Pucka. Mężczyzna podejrzewany jest między innymi o seksualne wykorzystywanie nieletnich dziewcząt.

Krystian W. oskarżony jest o zgwałcenie 17-letniej podopiecznej domu dziecka. Do zdarzenia doszło 24 marca 2014 roku. Dziewczyna poznała mężczyznę w Internecie, a podczas ucieczki z placówki poprosiła go o nocleg dla siebie i swojej koleżanki.

  • Za pośrednictwem policji otrzymaliśmy materiały, które były zawiadomieniem dotyczącym sprawy. Początkowo sprawa dotyczyła dwóch kobiet, te dwie pokrzywdzone zostały przesłuchane przez sąd. Jedna osoba potwierdziła zdarzenie, które może nosić znamiona przestępstwa – informuje Sławomir Dzięcielski, prokuratura rejonowa w Pucku.

Do zdarzenia doszło w jednym z budynków mieszczących się przy ulicy Wejhera w Pucku. Jak informuje prokuratura, nie było to miejsce zamieszkania żadnej z osób, których dotyczy sprawa. Oficjalnie w budynku mieści się biuro turystyczne, jednak lokalna społeczność kojarzy obiekt z miejscem, do którego wieczorami zwożone są młode dziewczyny.

  • Przyjeżdżają tu, przyjeżdżają bo to jest widać. Nawet dwa tygodnie temu mój chłop widział, jak podjechał czarny samochód i dwie takie z niego wychodziły. W dzień tam jest normalne biuro, a w nocy to właśnie się odbywa – mówi jedna z mieszkanek Pucka.

W swoich zeznaniach pokrzywdzona 17-latka opisuje to miejsce, jako zamknięty lokal, gdzie na parterze znajdować się miała sala kinowa z łóżkiem. Budynek dzierżawi pewna firma. Właściciel twierdzi, że o sprawie dowiedział się z mediów. Mężczyzna zaprzeczył też o istnieniu sali kinowej i poinformował, że na parterze firmy mieści się magazyn.

Jednak opis miejsca z salą kinową powtarza się w zeznaniach kilku dziewczyn, które na przestrzeni ostatnich lat były zwożone tam przez Krystiana W. Obecnie 38-latek podejrzewany jest również o doprowadzenie do samobójczej śmierci 14-latki z Gdańska. Dziewczynka w marcu tego roku rzuciła się pod pociąg, po tym jak dzień wcześniej spotkała się z mężczyzną. Anaid przed śmiercią wysłała do koleżanki sms-a, informując że została zgwałcona.

  • Postępowanie w sprawie śmierci samobójczej Anaidy jest w toku. Wiele mediów przekazywało, że mogło dojść do gwałtu, a za nim miał stać określony mężczyzna. To jest weryfikowane, jednak nikomu w tej sprawie nie został postawiony zarzut – informuje rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Gdańsku prokurator Grażyna Wawryniuk.

O działalności mężczyzny zrobiło się głośno po publikacji prasowej Mikołaja Podolskiego. Reporter ustalił, że Krystian W. od lat działa na terenie Sopotu, Pucka i Wejherowa, gdzie wykorzystuje seksualnie nieletnie dziewczęta.

W 2011 roku mężczyzna podejrzany był również o czerpanie korzyści z nierządu nieletnich. Zawiadomienie do prokuratury złożyła dyrekcja jednego z wejherowskich gimnazjów, jednak śledztwo umorzono, podobnie jak w kilku innych sprawach, w których Krystian W. podejrzany był o przestępstwa seksualne. Pucka prokuratura, jako jedyna, skierowała wówczas przeciwko niemu akt oskarżenia.

  • Daliśmy wiarę zeznaniom tej pokrzywdzonej. Z drugiej strony mężczyzna ma pokaźną kartotekę– mówi Sławomir Dzięcielski, prokuratura rejonowa w Pucku.

Na koncie 38-latka znajduje się również między innymi kradzież z włamaniem, jazda po pijanemu oraz paserstwo. Krystian W. podejrzewany był też o gwałty na nieletnich, do których miało dochodzić nad stawem w Wejherowie. Obecnie śledztwo w tej sprawie przejęła prokuratura okręgowa w Gdańsku. Urząd otrzymał także pisemną prośbę od mamy Anaid o przebadanie sprawy jej córki pod kątem gwałtu.

Krystian W. jest oficjalnie bezrobotny i pobiera zasiłek. Z relacji dziewcząt wynika jednak, że mężczyzna poruszał się luksusowymi samochodami i wprowadzał je do luksusowych klubów. Obecnie wobec mężczyzny został zastosowany dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Rozprawa w sprawie gwałtu, którego miał dopuścić się na 17-latce odbędzie się 7 września.

fot. TTM


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...