Pucka policja otrzymała nowoczesny sprzęt do walki z kłusownictwem - łódź motorową, samochód terenowy, motocykle oraz noktowizory.
- To jest bardzo uroczysty dzień dla puckiej policji. Jako jedna z dwóch komend w województwie aplikowaliśmy do programu unijnego w ramach PLGR z projektem w ramach walki z kłusownictwem. Perełką tego projektu jest łódź motorowo-hybrydowa. Policjanci zawsze marzyli o takim sprzęcie, żeby być szybkim i skutecznym, a przede wszystkim żeby wszystko to co się dzieje na Zatoce, a nie jest zgodne z prawem, było przez policję skutecznie egzekwowane - mówi insp. Piotr Bolin, Komendant Powiatowy Policji w Pucku.
Motorówka mierzy 6,5 metra długości, wyposażona jest w silnik o mocy 200 KM, a prędkość maksymalna jaką rozwija maszyna na spokojnej wodzie to 45 węzłów, czyli około 95 km/h.
- Jestem dumny, że pucka policja zyskała taki sprzęt. Nie dość, że to jest przecież bardzo piękna łódź, to jeszcze dodatkowo samochód, trzy motocykle Enduro i noktowizory. To sprzęt, przed którym trzeba chylić czoła, przy którym można się czuć bezpiecznie, ale który też ma jedną podstawową funkcję - ma chronić nasze środowisko - wyjaśnia Jarosław Białk, starosta pucki.
Nowy sprzęt kosztował blisko 530 tysięcy złotych, z czego ponad 350 tysięcy udało się pozyskać ze środków unijnych. Wkład własny do projektu zapewniły wszystkie samorządy powiatu puckiego, w tym starostwo.
