04.03.2015 14:39 0
14 lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów – taki wyrok usłyszał dziś Leszek F., który jadąc samochodem po pijanemu spowodował wypadek w Wyszecinie. Zginęła kobieta w ciąży i jej mąż, przeżył 3-letni syn małżeństwa.
Proces w sprawie wypadku w Wyszecinie trwał niespełna tydzień. W piątek, 27 lutego w wejherowskim sądzie odbyła się pierwsza rozprawa, przesłuchano świadków. Leszek F. podtrzymał wcześniej składane zeznania.
Obrońca domagał się 6 lat więzienia dla sprawcy wypadku, natomiast prokurator wnioskował o 15 lat. Dziś, 4 marca zapadł wyrok. Leszek F. Otrzymał 14 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Przypomnijmy, że w wypadku, do którego doszło 6 września ubiegłego roku w Wyszecinie (gmina Luzino) zginęła kobieta w ciąży oraz jej dziecko. Mąż zmarł w szpitalu, a 3-latek, który również jechał autem nie ucierpiał w zdarzeniu.
Na trasie w kierunku Tępcza zderzyły się dwa samochody, Fiat Punto oraz Audi A4. Fiatem podróżował mężczyzna, 3-latek oraz kobieta w zaawansowanej ciąży. Audi kierował pijany Leszek F. Na miejscu wypadku lekarz próbował wywołać poród u 27-latki. Niestety nie udało się uratować matki oraz jej dziecka. W szpitalu zmarł również mąż kobiety.