29.01.2015 16:04 0

Eksmisja wynikiem rodzinnego sporu

Straż Miejska Wejherowo

Do nietypowej eksmisji doszło w miniony wtorek w jednym z wejherowskich mieszkań. W wyniku rodzinnej kłótni, meble oraz przedmioty należące do jednej z lokatorek znalazły się na pobliskim chodniku. Strażnicy miejscy musieli interweniować.

  • Około godziny 17:00 Straż Miejska otrzymała zgłoszenie, że przy jednym z bloków mieszkalnych w Wejherowie stoi kanapa, łóżko, biurko oraz inne meble i przedmioty zapakowane w worki foliowe – informuje Straż Miejska.

Część rzeczy należących do osoby eksmitowanej, pod jej nieobecność, została wyrzucona przez okno na pobliski chodnik.

  • Po przybyciu na miejsce okazało się, że matka pokłóciła się ze swoją córką, a jej rzeczy wystawiła przed blok, część z nich wyrzucając przez okno – dodają mundurowi.

Funkcjonariusze ustalili, że owy konflikt rodzinny pomiędzy kobietami trwa już od dłuższego czasu, natomiast mieszkanie, z którego wyrzucono rzeczy jest wynajmowane. Sprzeczka ma oczywiście charakter cywilno-prawny, jednak takiej formy nie ma już zastawienie chodnika meblami oraz innymi przedmiotami.

  • Straż Miejska prowadzi w tej sprawie czynności wyjaśniające pod kątem art. 75 i 91 Kodeksu Wykroczeń. Ponadto sprawczyni tego czynu została zobowiązana do uporządkowania wystawionych na chodnik rzeczy i ich zabezpieczenia – informują funkcjonariusze.

Zgodnie z obowiązującym prawem, a dokładniej z art. 16 ustawy o ochronie praw lokatorów, od 1 listopada do 31 marca trwa okres ochronny osób eksmitowanych. Oznacza to, że osobie eksmitowanej należy zapewnić tymczasowy lokal zastępczy, do którego mogłaby się przeprowadzić, dlatego też powyższe działanie nie było zgodne z prawem.

[img]2[/img]

[img]3[/img]

[img]4[/img]


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...