26.01.2015 11:23 0

Obrońcy Anny i Wiesława Cz. składają apelacje od wyroków

Dożywocie dla Anny Cz. i 5 lat więzienia dla jej męża - taki był wyrok w sprawie śmierci dwójki dzieci w rodzinie zastępczej w Pucku. Obrońcy rodziny Cz. odwołali się od wyroków, w czwartek ruszy proces apelacyjny.

Obrońca Anny Cz. chce uchylenia dożywotniego pozbawienia wolności oraz ponownego rozpatrzenia sprawy. Odwołanie od wyroku sądu złożył również obrońca Wiesława Cz.

Proces dotyczył śmierci dwójki dzieci w puckiej rodzinie zastępczej. Annie Cz. zarzucono śmiertelne pobicie 3-letniego Kacpra i jego siostry Klaudii. Oprócz tego znęcała się nad dziećmi. Maż kobiety, Wiesław Cz. został skazany za znęcanie.

Rodzice zastępczy opiekowali się 5 przybranymi dziećmi oraz dwójką własnych. Przypomnijmy, że w lipcu 2012 roku – przebywając pod opieką Anny i Wiesława Cz. – zmarł 3-letni Kacper, a na początku września jego 5-letnia siostra Klaudia. Rodzice zastępczy twierdzili, że oba zdarzenia były wypadkami. Prokuratura wszczęła jednak śledztwo. Sekcja zwłok dziewczynki wykazała, że zmarła ona w wyniku pobicia.

Podczas wyjaśniania sprawy wyszły na jaw liczne nieprawidłowości w funkcjonowaniu Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku. Trwa proces dwóch byłych dyrektorek PCPR-u. Renata B. puckim PCPR-em kierowała przez 12 lat, kierowała nim również w czasie kiedy Annę i Wiesława Cz. zakwalifikowano na rodziców zastępczych piątki dzieci. Beata K. przejęła jej funkcję w 2011 roku i to właśnie za jej kadencji doszło do zabójstwa dwójki dzieci.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...